Zaniedbania Żyt Toster
Lyrics
Wkurwiający nawyk mam często zaniedbuję wiele spraw
Pare łap w górze daje mi siłę by grać z trudem
Łapię dzień tracę sen i budzi mnie myśl
Że robię to co powinienem, a nie to czego chcę
Biorę wdech. Zatrzymuję go w płucach na chwile i wiem
Że pogubiłęm te chwile na drodze po sens
Dopóty dopóki mogę mówić, że jestem młody i głupi
Planuję ruchy tak by było mi lżej
Życie to teleturniej, a szansa na sukces jest spora
Na stole milion, a wychodzi z parówkami sponsora
Nie wiem czy to smród miasta czy po prostu astma
Jakbym znał numery w totka, ale nie mógł zagrać
Podobno czas mam na zmiany czas zaniedbany czas
Który często spędzam chodząc najebany nie raz
Już myślałęm o tym jak Mes o hajsie też
Ale nie mogę do tego dopuścić byś mnie skreślił, co nie?
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy oto cały ja
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy tylko nie rap
Zaniedbuję sprawy wkurwiający nawyk mam
Byle dalej od problemów, obowiązków oto ja
Cały czas byle jak, byle brak koncentracji
Na znikających dniach ciągły brak akceptacji
Dla świata, który zjada mnie od środka niczym rak
Nie pomaga mi terapia chemio-CH3OH
Tylko kac, który wbija mnie w podłogę jak młotem
Dając mi do zrozumienia żebym wziął się za robote
Dla hajsu przecież nie pójdę na budowę
Mam wyższe wykształcenie jak te pare procent ludzi w Polsce
A i tak to nie zmienia sytuacji otoczenia
Ba, nie przekłada się tu na warunki zatrudnienia
Zaniedbałęm parę spraw w swoim życiu
Jeszcze długie lata będę spłacał kredyt zaufania w ratach
Z mojej strony to tyle zawijam nagrać
Jeśli chodzi o kredyt ten numer to pierwsza wpłata
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy o to cały ja
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy tylko nie rap
Pare łap w górze daje mi siłę by grać z trudem
Łapię dzień tracę sen i budzi mnie myśl
Że robię to co powinienem, a nie to czego chcę
Biorę wdech. Zatrzymuję go w płucach na chwile i wiem
Że pogubiłęm te chwile na drodze po sens
Dopóty dopóki mogę mówić, że jestem młody i głupi
Planuję ruchy tak by było mi lżej
Życie to teleturniej, a szansa na sukces jest spora
Na stole milion, a wychodzi z parówkami sponsora
Nie wiem czy to smród miasta czy po prostu astma
Jakbym znał numery w totka, ale nie mógł zagrać
Podobno czas mam na zmiany czas zaniedbany czas
Który często spędzam chodząc najebany nie raz
Już myślałęm o tym jak Mes o hajsie też
Ale nie mogę do tego dopuścić byś mnie skreślił, co nie?
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy oto cały ja
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy tylko nie rap
Zaniedbuję sprawy wkurwiający nawyk mam
Byle dalej od problemów, obowiązków oto ja
Cały czas byle jak, byle brak koncentracji
Na znikających dniach ciągły brak akceptacji
Dla świata, który zjada mnie od środka niczym rak
Nie pomaga mi terapia chemio-CH3OH
Tylko kac, który wbija mnie w podłogę jak młotem
Dając mi do zrozumienia żebym wziął się za robote
Dla hajsu przecież nie pójdę na budowę
Mam wyższe wykształcenie jak te pare procent ludzi w Polsce
A i tak to nie zmienia sytuacji otoczenia
Ba, nie przekłada się tu na warunki zatrudnienia
Zaniedbałęm parę spraw w swoim życiu
Jeszcze długie lata będę spłacał kredyt zaufania w ratach
Z mojej strony to tyle zawijam nagrać
Jeśli chodzi o kredyt ten numer to pierwsza wpłata
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy o to cały ja
Powiedz czy powinienem coś pozmieniać?
Moze..A może powinienem wyjsc z podziemia?
Co dzień staram sie wybierać jak każdy z was
Zaniedbuję pewne sprawy tylko nie rap