Klatka ze szkła Żółte Papiery

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Odliczam dni do końca lat,
Przez które oglądałem was,
Te wszystkie kształty pięknych kłamstw.

Wielcy i odważni jak psy,
Więzione, każdy w kojcu swym,
Zamknięte umysły w klatkach ze szkła.

Gdy idę - odwracacie wzrok,
Nie potraficie wyjść na wprost,
Boicie się przyznać do błędów swych.

Armia kukiełek gra w teatrzyku,
Każda ma swego mistrza patyków,
Wszystkie się cieszą na przedstawienie,
Które trwa póki kukły na scenie.
Prezes teatrów marionetkowych
zaprosił wszystkich na bal maskowy,
Gdzie każdy może w lalkę się wcielić,
Kolejnej masce ego powierzyć.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim