Inny świat Żółte Papiery
Lyrics
Rzucili mnie w inny świat,
Nie wierząc, że poradzę sobie.
Nie dawali mi najmniejszych szans
na obranie dobrej drogi.
Gdy znalazłem się za jedną z bram
Mój wzrok spętał głuchy wiatr
i nakazał łzom wypełnić noc.
Próbowałem jeszcze chwilę stać,
Nie chcąc poddać się,
Lecz! ogarnął mnie przedziwny stan -
Umysłem zawładnął.
Wtedy właśnie przyszedł ktoś,
Podał mi swą ciepłą dłoń
i powstrzymał rozpaczliwy płacz.
Siedząc pośród kilku niemych ścian,
otwierając się na swoje wnętrze,
Na wierzch z głębi wschodzi żal
i zagarnia wszelkie szczęście.
Nie wierząc, że poradzę sobie.
Nie dawali mi najmniejszych szans
na obranie dobrej drogi.
Gdy znalazłem się za jedną z bram
Mój wzrok spętał głuchy wiatr
i nakazał łzom wypełnić noc.
Próbowałem jeszcze chwilę stać,
Nie chcąc poddać się,
Lecz! ogarnął mnie przedziwny stan -
Umysłem zawładnął.
Wtedy właśnie przyszedł ktoś,
Podał mi swą ciepłą dłoń
i powstrzymał rozpaczliwy płacz.
Siedząc pośród kilku niemych ścian,
otwierając się na swoje wnętrze,
Na wierzch z głębi wschodzi żal
i zagarnia wszelkie szczęście.
contributions:
Most popular songs Żółte Papiery
- 11 Klatka ze szkła
- 12 Kamienny wschód
- 13 Inny świat
- 14 Idealni
- 15 Burza
- 16 Bez przebaczenia
- 17 Atomowy dzień