Byt i świadomość Złodzieje rowerów

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Byt określa świadomość, narkotyki zabijają,
najpierw wznoszą gdzieś wysoko,
aby potem jebnąć cię o ścianę.

Byt określa świadomość, narkotyki zabijają!!!
Krótka chwila nieuwagi zaciera granice.
Wierz mi z tamtej strony lustra nikt ci nie pomoże.
Bo z tamtej strony lustra jest zbyt wiele trupów.
To jak żyję wpływa na świadomość.
Bieda owszem nie pomaga rozbudzać kondycję.
Coś mnie jednak powstrzymuje by nie chwytać za wasz haczyk,
nie przyśpieszać tempa po równi pochyłej.

Może to ten mały chłopak,
który nad strzykawkę przedkłada cukierki?
Może ta dziewczyna uśmiechnięta jak nikt,
choć chora na białaczkę?
Może czasem jakiś film ludzki bardziej niż to życie?
Może oczy twoje w których dobroć świata cała?
Może kilka ciepłych słów najmniej spodziewanych?

Nie wiem co!!!
Coś mnie jednak powstrzymuje.
Kiedy oni chcą, żebym szybko żył i umierał młodo.
Nie wiem co!!!
Nie wiem!
Tyle marzeń, tyle snów.
Ilu ludzi tyle dróg.
Możesz iść dokąd chcesz,
robić co chcesz.
Ale proszę cię!

Uważaj!




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim