Idź wysraj sie Żiżej Skwarka
Lyrics
Jeszcze teraz nie chce ci się mocno srać
No i możesz sobie butlę śmiało dać
I nie wyjdzie tobie z dupy żaden kleks
Kupa w środku ciągle jest
Będziesz za stodołę chyba zbierać się
Tylko cicho żeby nikt nie widział cię
No bo nie da tobie przecież wysrać się
Bezstresowo kaku znieść
Idź wysraj się
Dupę swoją wprowadź w ruch
Ciśnij mocno będzie gut
I poczujesz lekko się
Idź wysraj się
Sraka wyjść gotowa jest
Tylko musisz skupić się
I nie stanie w poprzek kloc
Idź wysraj się
Ciśnij mocno nie bój się
Potem palca w dupę włóż
I ob ścienu wytrzyj już
Idź wysraj się
Za stodołą dobrze jest
Możesz cisnąć ile chcesz
Nikt i tak nie widzi cię
Jeśli się nie wysrasz będzie tobie źle
By się pozbyć gówna musisz wysrać się
I nie trzeba po to do kibelka iść
Za stodołą dobrze jest
A więc śmiało filcy na swe nogi włóż
I kapotę bo na dworze przecież mróz
I maszeruj szybko w miejsce srania te
Gdzie urodzisz kaku he
I wysrał się
Dupa teraz brudna jest
Cisnął mocno zmęczył się
Ale lekko stało się
I wysrał się
Mocno bije w koło tak
W gówno poszedł sobie ptak
Chyba będzie on to jadł
I wysrał się
Można dalej bulwu żryć
I śmietany se wypić
A na koniec zakuryć
I wysrał się
Kibla nawet nie treba
Za stodołą jest klasa
Nie zobaczy nikt ha ha
No i możesz sobie butlę śmiało dać
I nie wyjdzie tobie z dupy żaden kleks
Kupa w środku ciągle jest
Będziesz za stodołę chyba zbierać się
Tylko cicho żeby nikt nie widział cię
No bo nie da tobie przecież wysrać się
Bezstresowo kaku znieść
Idź wysraj się
Dupę swoją wprowadź w ruch
Ciśnij mocno będzie gut
I poczujesz lekko się
Idź wysraj się
Sraka wyjść gotowa jest
Tylko musisz skupić się
I nie stanie w poprzek kloc
Idź wysraj się
Ciśnij mocno nie bój się
Potem palca w dupę włóż
I ob ścienu wytrzyj już
Idź wysraj się
Za stodołą dobrze jest
Możesz cisnąć ile chcesz
Nikt i tak nie widzi cię
Jeśli się nie wysrasz będzie tobie źle
By się pozbyć gówna musisz wysrać się
I nie trzeba po to do kibelka iść
Za stodołą dobrze jest
A więc śmiało filcy na swe nogi włóż
I kapotę bo na dworze przecież mróz
I maszeruj szybko w miejsce srania te
Gdzie urodzisz kaku he
I wysrał się
Dupa teraz brudna jest
Cisnął mocno zmęczył się
Ale lekko stało się
I wysrał się
Mocno bije w koło tak
W gówno poszedł sobie ptak
Chyba będzie on to jadł
I wysrał się
Można dalej bulwu żryć
I śmietany se wypić
A na koniec zakuryć
I wysrał się
Kibla nawet nie treba
Za stodołą jest klasa
Nie zobaczy nikt ha ha
contributions: