Anarchista I Zielone Żabki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Za szybko mnie szufladkujesz
Zbyt szybko wiesz, co chcę powiedzieć
Myślisz, że znasz mnie tak bardzo
Że więcej nie możesz się dowiedzieć

Ale zanim mnie poznałeś
Przykleiłeś swoją etykietkę
Zanim się przekonałeś, jaki jestem
Przestałeś słuchać

A ja zmieniam się codziennie
Anarchisto bez granic
Otwórz swoje serce i zobacz
Że tam dawno nie zaglądałeś

Ciasne poglądy, jak ci, z których się śmiałeś
Ciasne poglądy, schematy
Twoje armaty pełne przestarzałych argumentów
Obudź się, otwórz oczy

Tak wiele się zmieniło
Nie bój się, nie zwariowałeś
Po prostu życie się toczyło
A ty przystopowałeś

Ale dziś najwyższa pora
Sprawdzić jak jest naprawdę
Czym jest bunt dla ciebie dziś
Czym realna rebelia

Jak wiele pozostało z ideałów
Tych z początku drogi
Czy jesteśmy konsekwentni
Czy wygodni raczej

Jak długo będziesz stał?
Jak długo będziesz czekał?
Spróbuj poznać człowieka
Zanim zamkniesz go w szufladzie
Z napisem napisanym czarnym długopisem
Założysz czapkę i pójdziesz na koncert
Oklaskiwać swych idoli
Zanim zadowolisz się byle czym
Jak konsument skonsumujesz
Antykulturę
Stając się jednym z nich
Ofiarą systemu, czyli tym
Czym nigdy być nie chciałeś




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim