Chodź bliżej Ziarecki
Lyrics
Łajzy będą w szoku, weź się przygotuj kotek
Robię to lata, kiedy w końcu dostanę tą flotę?
Lecą szyby z okien, to brudny styl
A skurwysyny chcą mnie zabić, lepiej czoło chyl
Konkretny polo skin jak bisza polo ksyn
Skarbie ty follow me, nogi rozbolą dziś
I wiem, że lubisz kiedy wbijam na bit tłusty jak frytki
Północny wiatr wieje, lepiej trzymajcie spódniczki
Pokażcie cycki, coś taki wścibski?
Zamknijcie pyski, bo słyszę piski, pakuj walizki
Nie bądź cyniczny, przepraszam nie będę
Ale łaki zmuszają mnie jak otwierają gembę
Ref:
Chodź bliżej skarbie
To pokaże ci kto tu robi rap
Wciąż toczę walkę
Żeby dawać tobie to czego łakom brak 2X
Pierdolę prawo, fałszywe kurwy i stare baby
Z obawą o lepsze jutro palę Canabis
I słabo już mi się robi, bo w koło to samo
Daj bit mi, dam wokal, niech głośniki się palą
Może nie czujesz wersów, bo są zbyt paskudne
Jak BAD człowieku wiedz, że ten typ to skurwiel
I kiedy wpadam w furię szybko odstawiam wokal
I łapię za karabin, strzelam w łeb jak ty focha
I nie mów mi, że kochasz, bo zrobi mi się przykro
Pewnie też liczysz na to, że cię pokocham jak Hip-Hop
Jak dasz mi piwko to się po zastanawiam
Pewnie zrobię to wolno jak na zjeździe po dragach
Ref:
Chodź bliżej skarbie
To pokaże ci kto tu robi rap
Wciąż toczę walkę
Żeby dawać tobie to czego łakom brak 2X
Jestem głodny stylu, odpalam rap na winylu
Daj to głośniej, nie świruj
Lubisz białych murzynów
Mówisz, że znasz już tylu
Ja też poznałem kuzynów
Mają więcej panczy niż orzechów Lion peanut
Wściekłe flow, jak te flow od Zduna
Lubię robić gruby rap, nie wiem co to umiar
Kumasz? Dążę do celu jak Harold i Kumar
Wiem, że to gówno cię, buja jak na tripie fura
Łukasz - to małolat, który ma po prostu pasję
Jak Słoniowi nie musicie mówić mi co jest fajne
Wjeżdżam butem na mordę i wielu we mnie wierzy
I niech ciągle do papy biorą zawistni hejterzy
Ref:
Chodź bliżej skarbie
To pokaże ci kto tu robi rap
Wciąż toczę walkę
Żeby dawać tobie to czego łakom brak 2X
Robię to lata, kiedy w końcu dostanę tą flotę?
Lecą szyby z okien, to brudny styl
A skurwysyny chcą mnie zabić, lepiej czoło chyl
Konkretny polo skin jak bisza polo ksyn
Skarbie ty follow me, nogi rozbolą dziś
I wiem, że lubisz kiedy wbijam na bit tłusty jak frytki
Północny wiatr wieje, lepiej trzymajcie spódniczki
Pokażcie cycki, coś taki wścibski?
Zamknijcie pyski, bo słyszę piski, pakuj walizki
Nie bądź cyniczny, przepraszam nie będę
Ale łaki zmuszają mnie jak otwierają gembę
Ref:
Chodź bliżej skarbie
To pokaże ci kto tu robi rap
Wciąż toczę walkę
Żeby dawać tobie to czego łakom brak 2X
Pierdolę prawo, fałszywe kurwy i stare baby
Z obawą o lepsze jutro palę Canabis
I słabo już mi się robi, bo w koło to samo
Daj bit mi, dam wokal, niech głośniki się palą
Może nie czujesz wersów, bo są zbyt paskudne
Jak BAD człowieku wiedz, że ten typ to skurwiel
I kiedy wpadam w furię szybko odstawiam wokal
I łapię za karabin, strzelam w łeb jak ty focha
I nie mów mi, że kochasz, bo zrobi mi się przykro
Pewnie też liczysz na to, że cię pokocham jak Hip-Hop
Jak dasz mi piwko to się po zastanawiam
Pewnie zrobię to wolno jak na zjeździe po dragach
Ref:
Chodź bliżej skarbie
To pokaże ci kto tu robi rap
Wciąż toczę walkę
Żeby dawać tobie to czego łakom brak 2X
Jestem głodny stylu, odpalam rap na winylu
Daj to głośniej, nie świruj
Lubisz białych murzynów
Mówisz, że znasz już tylu
Ja też poznałem kuzynów
Mają więcej panczy niż orzechów Lion peanut
Wściekłe flow, jak te flow od Zduna
Lubię robić gruby rap, nie wiem co to umiar
Kumasz? Dążę do celu jak Harold i Kumar
Wiem, że to gówno cię, buja jak na tripie fura
Łukasz - to małolat, który ma po prostu pasję
Jak Słoniowi nie musicie mówić mi co jest fajne
Wjeżdżam butem na mordę i wielu we mnie wierzy
I niech ciągle do papy biorą zawistni hejterzy
Ref:
Chodź bliżej skarbie
To pokaże ci kto tu robi rap
Wciąż toczę walkę
Żeby dawać tobie to czego łakom brak 2X
contributions: