0
0

Pogrom Zespół Reprezentacyjny

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Winnetou
Dnia pewnego na naszym targu        A
O pietruszki dwie, góra - trzy      A A7
Kilka tuzinów bab wśród wrzasku     D A
Zaczęło wodzić się za łby           B7 E7
Na piechotę, na wozach, konno       A
Nasze gliny - jak z nieba grom      A A7
Przybywały z nadzieja płonną        D A
Rozdzielenia walczących stron       B E7 A

Lecz niestety najgorszych wrogów
Łączy powszechna miłość do glin
I do zgody każdy jest gotów
By policji dać razem w kły!
Więc i w babskich krwiożerczych ordach
Nagle zgodna zakwitła myśl
Że dać trzeba dziadom po mordach
I tu dopiero zaczął się cyrk!

Widząc srogie zastępy przekup
Co na wroga odważnie prą
Każdy konał prawie ze śmiechu
Albo ciężki przeżywał szok
Z okien mojej małej mansardy
Podsycałem zawziętość bab
Przemienionych w żandarmozjady
Krzycząc gromko: "Hip, hip, hura!"

Oto jedna dorwawszy chłopa
Gruby w łapy chwyciła kij
Tłukła póki ten nie zawołał:
"Niech żyje anarchia! Gliny - psy!"
Inna znowu straszna megiera
Wziąwszy po się kaprali dwóch
Wielkim dupskiem zaczęła wcierać
Puste głowy w targowy bruk

Zaś najgrubsza ze wszystkich samic
Wydobywszy potężny biust
Spustoszenie siała piersiami
Gęsty wokół ścielił się trup!
W krąg padali funkcjonariusze
Pogrom rozmiar miał wielki tak
Że dostarczył piękniejszych wzruszeń
Niźli większość Homera kart

W końcu baby się połapały           A
Że nie bardzo jes kogo tłuc         A A7
Lecz nie poszły do swoich warzyw    D A
Żeby stary dokończyć spór           B7 E7
I nim bójka znów rozgorzała         A
Którejś przyszła go głowy myśl      A A7
Żeby urwać gliniarzom jaja          D A
Lecz ci na szczęście nie mieli ich  D C#7
Żeby urwać gliniarzom jaja          D A
Lecz ci na szczęście nie mają ich!  B E7 A


Rate this interpretation
contributions:
Winnetou
Winnetou
anonim