Byczek kocha cię Zbigniew Szatkowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
55
Ja tak strzelam sobie gola
żona do mnie ciągle woła
przestań ………..nie pij już

A ja lubię se polewać
i tak lubię później śpiewać
Muza……. musi być

Refr:
Hej butelko pół litrowa
a najlepsza większa Krowa
Byczek kocha cię
Byczek więcej wtedy może
kiedy śledzik mu pomoże
Lux……. zagrycha jest


A ja lubię wąchać korek
a najlepiej to wieczorem
Gardło……. woła prędzej już

O jak fajnie w głowie szumi
krzyk kobity w uszach dudni
Odlot ………….w głowie jest

Refr:
Hej butelko pół litrowa
a najlepsza większa Krowa
Byczek kocha cię
Byczek więcej wtedy może
kiedy śledzik mu pomoże
Lux……. zagrycha jest




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim