Światło księżyca Zbigniew Kurtycz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Wieczór, moja miła, w swe władanie objął park
Niech wiedzie nas ta dróżka tajemnicza
Idziemy nią wprost w promienie księżyca

Światło księżyca ozłaca twą twarz
I na włosach złoty zapala blask
Światło księżyca w spojrzeniu twym lśni
I złocistą iskrą na rzęsach drży

Wyglądasz jak wróżka śliczna
Wśród drzew spowitych w sen
Ta noc jest tak romantyczna
Tak dziwnie wzrusza mnie

Ptak śpiewa w gęstwinie i zakwitły bzy
Jak przyjemnie w świetle księżyca iść
Gdy przy mnie jesteś ty

Wietrzyk nam do ucha szepcze dziwne bajki swe
Idziemy więc, nie mówiąc ani słowa
Niech snuje się opowieść księżycowa

Światło księżyca ozłaca twą twarz
I na włosach złoty zapala blask
Światło księżyca w spojrzeniu twym lśni
I złocistą iskrą na rzęsach drży

Wyglądasz jak wróżka śliczna
Wśród drzew spowitych w sen
Ta noc jest tak romantyczna
Tak dziwnie wzrusza mnie

Ptak śpiewa w gęstwinie i zakwitły bzy
Jak przyjemnie w świetle księżyca iść
Gdy przy mnie jesteś ty

Wyglądasz jak wróżka śliczna
Wśród drzew spowitych w sen
Ta noc jest tak romantyczna
Tak dziwnie wzrusza mnie

Ptak śpiewa w gęstwinie i zakwitły bzy
Jak przyjemnie w świetle księżyca iść
Gdy przy mnie jesteś ty




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim