Pędzi wiatr Zbigniew Kurtycz
Lyrics
Janek żółtą ma koszulkę
Johann zdobył dwie nagrody
Iwan Johna wziął na kółko
Gdy w wyścigu osłabł Johnny
Tak czy siak, tak czy siak
Nęci szosa, nęci szlak
Pędzi, pędzi wiatr
Ja i ty, i on na start
Taki z wiatrem wyścig to nie żart
Przez doliny, góry
Prędzej, prędzej
Prędzej, prędzej
Wygra, kto więcej wart
Plucha, ziąb czy grad
Każdy pędzi, mknie jak wiatr
Ktoś do rowu wpadł - z roweru grat
Ktoś ma szczęście, a innemu brak
John się kocha w czarnych oczach
Janek w ustach jak malina
Johann w płowych dwóch warkoczach
Iwan kogoś też wspomina
Tak czy siak, tak czy siak
Nęci szosa, nęci szlak
Pędzi, pędzi wiatr
Ja i ty, i on na start
Taki z wiatrem wyścig to nie żart
Przez doliny, góry
Prędzej, prędzej
Prędzej, prędzej
Wygra, kto więcej wart
Plucha, ziąb czy grad
Każdy pędzi, mknie jak wiatr
Ktoś do rowu wpadł - z roweru grat
Ktoś ma szczęście, a innemu brak
Pędzi, pędzi wiatr
Ja i ty, i on na start
Taki z wiatrem wyścig to nie żart
Przez doliny, góry
Prędzej, prędzej
Prędzej, prędzej
Wygra, kto więcej wart
Plucha, ziąb czy grad
Każdy pędzi, mknie jak wiatr
Ktoś do rowu wpadł, z roweru grat
Ktoś ma szczęście, a innemu brak
Johann zdobył dwie nagrody
Iwan Johna wziął na kółko
Gdy w wyścigu osłabł Johnny
Tak czy siak, tak czy siak
Nęci szosa, nęci szlak
Pędzi, pędzi wiatr
Ja i ty, i on na start
Taki z wiatrem wyścig to nie żart
Przez doliny, góry
Prędzej, prędzej
Prędzej, prędzej
Wygra, kto więcej wart
Plucha, ziąb czy grad
Każdy pędzi, mknie jak wiatr
Ktoś do rowu wpadł - z roweru grat
Ktoś ma szczęście, a innemu brak
John się kocha w czarnych oczach
Janek w ustach jak malina
Johann w płowych dwóch warkoczach
Iwan kogoś też wspomina
Tak czy siak, tak czy siak
Nęci szosa, nęci szlak
Pędzi, pędzi wiatr
Ja i ty, i on na start
Taki z wiatrem wyścig to nie żart
Przez doliny, góry
Prędzej, prędzej
Prędzej, prędzej
Wygra, kto więcej wart
Plucha, ziąb czy grad
Każdy pędzi, mknie jak wiatr
Ktoś do rowu wpadł - z roweru grat
Ktoś ma szczęście, a innemu brak
Pędzi, pędzi wiatr
Ja i ty, i on na start
Taki z wiatrem wyścig to nie żart
Przez doliny, góry
Prędzej, prędzej
Prędzej, prędzej
Wygra, kto więcej wart
Plucha, ziąb czy grad
Każdy pędzi, mknie jak wiatr
Ktoś do rowu wpadł, z roweru grat
Ktoś ma szczęście, a innemu brak
contributions: