Dzisiaj ciągle tylko myślisz
Dokąd biec, żeby mieć więcej, niż masz
Kiedyś niedojrzałych wiśni
Pełny brzuch i kumpli dwóch starczało nam

Za szybą czasu został świat, gdy ty i ja
Mieliśmy takie piękne plany
Dziś każdy z nas prywatne gdzieś muzeum ma
I lubi tam zajrzeć czasami

Zresztą zobacz, ile ty masz w głowie
Prawie nic, kilka pustych słów
Czasem chciałbyś czegoś bronić
Lecz łatwiej jest czekać na cud

Za szybą czasu został świat, gdy ty i ja
Mieliśmy takie piękne plany
Dziś każdy z nas prywatne gdzieś muzeum ma
I lubi tam zajrzeć czasami

Na którymś tam zjeździe absolwentów
Odkurzysz pamięć i znów zgubisz brzuch
A potem kac, a potem kac i żadnego wstrętu
Gdy w lustrze twarz oglądasz swą, choć obcą już

Za szybą czasu został świat, gdy ty i ja
Mieliśmy takie piękne plany
Dziś każdy z nas prywatne gdzieś muzeum ma
I lubi tam zajrzeć czasami