Chytry plan Zakaz Wyprzedzania

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Nie ma kasy na kiełbasę
Ani żadnej możliwości
By coś zrobić, gdzieś dorobić
Dość już mam wstrzemięźliwości
Fałszywego uśmiechu i wymuszonego grzechu
Prowokacji i braku akceptacji

Mam chytry plan
Będę grał bluesa
Bo blues mnie rusza
I trochę rock'a, hip-hop'a
z przymrużeniem oka
Turystyczną balladę
Wam też pojadę
Mam...
A co to żart, że jestem nic nie wart
Że muzyka brzmi jak rura przepychana przez hydraulika
Teksty, które piszę, wciąż na telefonie wiszę
Słów cięcie, gięcie, jutro jadę na Okęcie
Bo w Ameryce znają się na muzyce
A jak wrócę, to poznacie się na sztuce




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim