Kolejny feat. Pastuch Zabili mi żółwia
Lyrics
uuu uuuuu uuuuu (chór)
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
a ja tutaj sam - całkiem sam, całkiem sam.
Zwracam się do was z prośbą ostrą,
byście siedzieli przy stole prosto,
bo lekko się łamie kości w kolanie.
I pęka od razu, rama obrazu,
i dzban, gdzie wolność kapie przez wąski kran.
A ja i pan - siedzimy tam.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
Zwany strażnikiem bram,
pewien pan.
W końcu mi myśl na głowie siadła,
tylko na chwilę i zaraz upadła.
Byłem za mało grzeczny i ładny,
a te pieniądze same się kradły,
tylko mieszkały w moim portfelu,
jak zdjęcia dziewcząt - tych z pod Wawelu.
Tylko mieszkały w moim portfelu,
jak zdjęcia dziewcząt - tych z pod Wawelu.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
a ja tutaj sam - całkiem sam, całkiem sam, całkiem sam.
Teraz konkluzji nadeszła chwila,
co ja zrobiłem, że wolno czas mija,
chyba sprzedałem wam, za mało ściem, za mało kłamstw.
Posiedzę jeszcze pewnie czas jakiś,
więc żegnam was drogie dzieciaki.
Do celi czas wrócić mi,
wylewać tam ostatnie łzy.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
a ja tutaj sam - całkiem sam, całkiem sam.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram,
a ja tutaj sam - całkiem sam.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
a ja tutaj sam - całkiem sam, całkiem sam.
Zwracam się do was z prośbą ostrą,
byście siedzieli przy stole prosto,
bo lekko się łamie kości w kolanie.
I pęka od razu, rama obrazu,
i dzban, gdzie wolność kapie przez wąski kran.
A ja i pan - siedzimy tam.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
Zwany strażnikiem bram,
pewien pan.
W końcu mi myśl na głowie siadła,
tylko na chwilę i zaraz upadła.
Byłem za mało grzeczny i ładny,
a te pieniądze same się kradły,
tylko mieszkały w moim portfelu,
jak zdjęcia dziewcząt - tych z pod Wawelu.
Tylko mieszkały w moim portfelu,
jak zdjęcia dziewcząt - tych z pod Wawelu.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
a ja tutaj sam - całkiem sam, całkiem sam, całkiem sam.
Teraz konkluzji nadeszła chwila,
co ja zrobiłem, że wolno czas mija,
chyba sprzedałem wam, za mało ściem, za mało kłamstw.
Posiedzę jeszcze pewnie czas jakiś,
więc żegnam was drogie dzieciaki.
Do celi czas wrócić mi,
wylewać tam ostatnie łzy.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
a ja tutaj sam - całkiem sam, całkiem sam.
I tak kolejny dzień, kolejny tydzień,
kolejna miska z ryżem i mlekiem,
a za ścianą siedzi pan,
zwany strażnikiem bram,
a ja tutaj sam - całkiem sam.
contributions:
Most popular songs Zabili mi żółwia
- 1 Wiosna
- 2 Jaracz
- 3 Dlaczego
- 4 Życie jak dym
- 5 Sklep ze snami
- 6 Złość
- 7 Poczekaj na mnie
- 8 Ostatni raz
- 9 Lody
- 10 Jada na plaża
- 11 Jak to się mogło stać?
- 12 Ile jesteś wart?
- 13 Goembe
- 14 Emigrant
- 15 Barykady
- 16 Uczucia w promocji
- 17 King-Kong
- 18 Starzec
- 19 Mała armia
- 20 Tratwa