Wóz z widokiem na Bieszczady Wracanie

Lyrics

  • Song lyrics erudieth
    1 rating
Tyle z gór zostało mi
Com głodnym okiem złapał
Chociaż tyle zgasło chwil
Nie oznaczonych w mapach

Tyle gór szukałem nas
Pustych szlaków ile - nie wiem
Ale mój wyśniony dom
Już nie zabrzmiał twoim śpiewem

Więc schodzę w dół precz po kamieniach
A tępy ból narasta
Coraz cięższy zbliżam się do ziemi
I zimne witam miasta

Już czas zrzucić z ramion swych zmęczenie
W końcu wrócić z chmur na ziemię
Chociaż trudniej zejść, niż dosięgnąć gwiazd
Lecz cóż - poślę jeszcze w tył spojrzenie
Już ostatnie - hen za siebie
Bo za mało sił, by zawrócić czas

Tyle z nas zostało mi
Com w dłoń nie sytą schował
Tylu też nie cofnę chwil
Które trudno unieść w słowach

Tyle z gór i tyle z nas
Zostało - garstka myśli
Mój pusty dom, jak pusty szlak
Nie takim mi się wyśnił

Ugiąłem się więc pod kamieniem
I stary ból mnie dopadł
Z ciężkim sercem lecę w stronę ziemi
By w milczeniu na nią opaść

Już czas...

Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
erudieth
erudieth
anonim

Most popular songs Wracanie