Zyźkowi Wolna Grupa Bukowina
Lyrics
muz: W. Juszczyszyn; sł: W Belon
Śmiechem pisane z kalendarza kartki
Rozwiały się po świecie
U obcych ludzi śpią w rupieciach
pamiątki niegdysiejszych zdarzeń
Znów pora nasza górska jesień
Powietrze liśćmi rozzłocone
Pachnie drewnianym ciepłem domu
i mrokiem starych opowieści
Leniwe dachy chat się chylą
przed karczmą w stylu nowoczesnym
A tej dla Ciebie słowa pieśni
Którego nie ma, który byłeś
Wpadnie ktoś, rzuci twoje imię
Ze śmiechem spyta jak ci leci
A tej dla ciebie słowa pieśni
Którego nie ma, który byłeś
Dni na okrągło jak kapusta
Czasami miodem ani mlekiem
Można czekaniem na człowieka
Wypełnić po nim miejsce puste
Śmiechem pisane z kalendarza kartki
Rozwiały się po świecie
U obcych ludzi śpią w rupieciach
pamiątki niegdysiejszych zdarzeń
Znów pora nasza górska jesień
Powietrze liśćmi rozzłocone
Pachnie drewnianym ciepłem domu
i mrokiem starych opowieści
Leniwe dachy chat się chylą
przed karczmą w stylu nowoczesnym
A tej dla Ciebie słowa pieśni
Którego nie ma, który byłeś
Wpadnie ktoś, rzuci twoje imię
Ze śmiechem spyta jak ci leci
A tej dla ciebie słowa pieśni
Którego nie ma, który byłeś
Dni na okrągło jak kapusta
Czasami miodem ani mlekiem
Można czekaniem na człowieka
Wypełnić po nim miejsce puste
contributions: