Świąteczna Ballada o cyckach Wojtek Szumański
Lyrics and guitar chords
-
65 favorites
Jeden c
Drugi
Ktoś chce
Ja chcę
Chociaż
To gdy c
Ciągle
"Róbcie
A przy
No bo j
Będzie
Lecz bez
Wiem, że
A więc
Wcale
I przez
W cyckach
Więc to
Bo co
Że ma
Zaś
Co przy
Skoro
Cycki,
Na tę
Wszystkie
Niechaj
Powieś
Z tej bal
By przez ca
Aaaa Nie tylko na ś
Nie mieć
Macać
G
hciałby klocki LC
EGO,Drugi
G
woli coś inD
nego,Ktoś chce
Em
dostać morską śC
winkę,Ja chcę
D
cycki pod choG
inkę.Chociaż
G
Mikołaj jest ŚwC
ięty,To gdy c
G
hodzi o preD
zenty,Ciągle
Em
Elfy swe pogaC
nia:"Róbcie
D
cycki do maG
cania."A przy
G
wigilijnym C
stole,No bo j
G
a tak w sumie wD
ole,Będzie
Em
karp i barszcz z uC
szkami,Lecz bez
D
uszek, a z cycG
kami.Wiem, że
G
był to trud koC
nieczny,A więc
G
byłem bardzo D
grzeczny,Wcale
Em
się nie obijC
ałem,I przez
D
cały rok maG
całem.W cyckach
G
drzemie wielka C
siła,Więc to
G
doceń moja D
miła,Bo co
Em
rano myśl mnie C
budzi,Że ma
D
canie się nie G
nudzi.Zaś
G
poeta Ci podC
powie,Co przy
G
nieśli Trzej KróD
lowie,Skoro
Em
złoto im już zC
brzydło,Cycki,
D
mirrę i kadG
zidło.Na tę
G
radę nie bądź gC
łuchy,Wszystkie
G
bombki i łańD
cuchy,Niechaj
Em
pozostaną w szkrzC
ynce,Powieś
D
cycki na choG
ince.Z tej bal
G
lady płynie pC
uenta,By przez ca
G
ły rok,Aaaa Nie tylko na ś
D
więta,Nie mieć
Em
serca niczym gC
łaz,Macać
D
cycki cały G
czas!