Podróż Wojtek Gęsicki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Gdy wychodzę w świat na spacer
To poczucie czasu tracę
I gdzie jestem sam już nie wiem
Ale idę wciąż przed siebie
Cóż strąciłem słowa wzniosłe
Te do których nie dorosłem
Robiąc z siebie wciąż na siłę
Kogoś kim nigdy nie byłem

Wiem że wcale nie chcę wiedzieć
Czy mi jutro się powiedzie
Bo najbardziej mnie zachwyca
Przyszłych zdarzeń tajemnica

Los odnajdzie mnie w podróży
Bo jest durniem ten kto nie wie
Że się lepiej w drodze zużyć
Zamiast w miejscu gdzieś zardzewieć
Czy komedia to czy dramat
Wciąż obsada taka sama
Ważne żeby dostrzec w porę
Kto jest widzem kto aktorem

Wiem że wcale nie chcę wiedzieć
Czy mi jutro się powiedzie
Bo najbardziej mnie zachwyca
Przyszłych zdarzeń tajemnica

Sam już nie wiem czy wypada
Po swych dawnych stąpać śladach
Bo łzy które są krwią duszy
Musi w końcu czas osuszyć
Dziś z owoców swej posady
Już nie robię marmolady
I uważam na swe myśli
Bo się jeszcze mogą ziścić

Wiem że wcale nie chcę wiedzieć
Czy mi jutro się powiedzie
Bo najbardziej mnie zachwyca
Przyszłych zdarzeń tajemnica x2




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim