Obrazki z życia drwala Wojtek Gęsicki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
W lesie często słychać drwala,
Słychać drwala nawet z dala,
Jak się w gąszczu drwal wydziera,
Gdy mu omsknie się siekiera.
Drwal w jodełkę nosi palto,
Czasem zrobi w palcie salto,
A gdy wyrżnie głową w korzeń,
To się zaraz czuje gorzej.

Tra la la la la la la la,
To piosenka jest dla drwala,
Tra la la la la la la lu,
To piosenka o drwalu.

Uśmiech drwala to poręba,
Samych pieńków pełna gęba,
Taki uśmiech drwal zyskuje,
Kiedy gałąź sprężynuje.
A teściowa drwala świeci,
Bo teściowa ta to próchno,
W nocy łuną budzi dzieci,
Świeci i się nie da zdmuchnąć.

Tra la la la la la la la,
To piosenka jest dla drwala,
Tra la la la la la la lu,
To piosenka o drwalu.

A drwalowa to jest w dechę,
Z przodu płaska, z tyłu płaska,
Drwal do żony czuje niechęć,
Bo gdy całuje to mlaska.
Tacyta to drwal nie czyta,
A czyta co? – Humoreski!,
Wszystko o gołych kobitach,
Czyta od deski do deski.

Tra la la la la la la la,
To piosenka jest dla drwala,
Tra la la la la la la lu,
To piosenka o drwalu.

A najgorzej jest z operą
Gdy katuje tenor skalę
Drwal rzuca w niego siekierą
Jak trafi to śpi sobie dalej
Choć drwal ucho ma drewniane
To drwal lubi takie chwile
Gdy na kacu drwal nad ranem
Zagra sobie coś na pile

Tra la la la la la la la,
To piosenka jest dla drwala,
Tra la la la la la la lu,
To piosenka o drwalu.




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim