Fortepian i ja Wojciech Skowroński
Lyrics
Ten fortepian stary, kiedy ujrzał świat
To walczyki grywał sobie rad nie rad
I taki salonowy żywot wiódł
Jeszcze różne mody przeżył potem on
Ale dnia pewnego poszedł jednak w kąt
I zapomnienia kurzem pokrył się
Kurzem pokrył się
Dzisiaj do kontaktu ktoś podłączył nam
Cały ten muzyczny zwariowany kram
I fortepian elektryczny dał
Jednak coś nie tak, bo kiedy boogie-woogie gram
Lepszy od Fendera jego starszy brat
Ten uskrzydlony akustyczny grat
To walczyki grywał sobie rad nie rad
I taki salonowy żywot wiódł
Jeszcze różne mody przeżył potem on
Ale dnia pewnego poszedł jednak w kąt
I zapomnienia kurzem pokrył się
Kurzem pokrył się
Dzisiaj do kontaktu ktoś podłączył nam
Cały ten muzyczny zwariowany kram
I fortepian elektryczny dał
Jednak coś nie tak, bo kiedy boogie-woogie gram
Lepszy od Fendera jego starszy brat
Ten uskrzydlony akustyczny grat
contributions: