Alleluja, kocham ją (Hallelujah, I Love Her So) Wojciech Skowroński

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Czasem mówi mi, że ma już dość
Czasami gdera albo marszczy nos
Inny może zrezygnowałby
Ale nie ja, wszak ja nie jestem z tych

No ale jak (ale jak)
Ale skąd (ale skąd)
Alleluja - przecież kocham ją

Choć mija wspólnie nowy trzeci rok
Nie oglądałem się ni w tył, ni w bok
Inni nieraz próbowali już
Ale nie ja, ja zawsze zdążam w przód

No ale jak (ale jak)
Ale skąd (ale skąd)
Alleluja - przecież kocham ją

Zabawne plotki krążą wokół nas
Ktoś śmieje się, że tracę czas
Natrętów tłum przygląda bacznie się
Lecz nie stracę jej

Nie chcę spacerować, wiedząc, że
Nie zobaczę już za rogiem jej
Choć inny może sam chciałby żyć
Ale co do mnie - nie, ja nie mógłbym

No ale jak (ale jak)
Ale skąd (ale skąd)
Alleluja - przecież kocham ją

Zabawne plotki krążą wokół nas
Ktoś śmieje się, że tracę czas
Natrętów tłum przygląda bacznie się
Lecz nie stracę jej

Nie chcę spacerować, wiedząc, że
Nie zobaczę już za rogiem jej
Choć inny sam może chciałby żyć
Ale co do mnie - nie, ja nie mógłbym

No ale jak (ale jak)
Ale skąd (ale skąd)
Alleluja - przecież kocham ją

Alleluja - przecież kocham ją (x3)
(Alleluja - kocha ją) (x2)
Kocham ją
(Alleluja - kocha ją)
Kocham
(Alleluja - kocha ją) (x2)
Alleluja (x3)
(Alleluja) (x5)




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim