Przedostatni walc Wojciech Młynarski

Lyrics

  • Song lyrics Aleksander Marszałek
    2 ratings
Wolno bardzo do mnie mów, Kochana,
Słodko bardzo do mnie mów, Kochana,
Walc przenika nas od stóp
Do głów...
Wchłania mnie choreografia,
Lecz zapomnieć nie potrafię,
Że przedo-, już przedo-
- statni raz tańczę...

Trzeba cenę swoją znać, Kochana,
Trzeba trzeźwo życie brać, Kochana,
Trzeba wiedzieć, kiedy wstać
I wyjść...
Trzeba wyczuć, kiedy w szatni
Płaszcz pozostał przedostatni
I czy to już przedo-
-statni walc...

Nim skrzypną drzwi, nim podam Ci
Okrycie zwierzchnie,
Ty wczuć się chciej w smak chwili tej,
Co zaraz pierzchnie,
pierzchnie ...


O, gdyby,
Gdyby inni, tak jak my, Kochana,
Porzucili piękne sny - Kochana,
Ileż spraw to uprości-
-łoby...
Gdybyż inni potrafili
W odpowiedniej wyczuć chwili,
Że przedo-, już przedo-
-statni raz tańczą...

Sia-ba-da-ba-da-ba-da fa-ra-ra,
Sia-ba-da-ba-da-ba-da fa-ra-ra zubi-zubi-zubi-zu bi-zuuu.

Roznamiętniam się wokalnie,
Lecz myśl wraca momentalnie,
Że i mnie mój przedo-
-statni walc czeka...

Chciałbym cenę swoją znać, kochani,
I tak chciałbym - psia go mać! -
kochani,
Żeby wiedzieć, kiedy wstać
I wyjść...
Żeby wyczuć, kiedy w szatni
Płaszcz pozostał przedostatni,
I że to mój przedo-
-statni walc...

Rate this interpretation
Rating of readers: Average 2 votes
anonim