Ballada o Kołobrzegu Wojciech Młynarski
Lyrics and guitar chords
-
2 favorites
Czym się zaczyna moja ballada
O Kołobrzegu? —
Poszumem fali, co z plażą gada
I w dal odbiega,
I mewy krzykiem, i słońca blaskiem
W łezce bursztynu,
I śpiewem piasku, kiedy po piasku
Przejdzie dziewczyna...
A jak się dalej ballady mojej
Losy potoczą? —
Jak morska woda, która ma kolor
Dziewczyny oczu,
Jak morska fala, która ucicha
Z Neptuna woli,
A gdy na ręce twojej wysycha,
Jest szczyptą soli...
Czym się ballada o Kołobrzegu
Szczyci i chlubi? —
Dniem, co był naraz dniem pełnym gniewu
I dniem zaślubin,
Dzisiaj tu pomnik sławy imiona
Powierza sercom,
W czterdziestym piątym to była słona
Woda w manierce...
A czym się kończy moja ballada
O Kołobrzegu? —
Poszumem fali, co z plażą gada
I w dal odbiega,
I dziewczyn śmiechem, co płynie miastem
W zmierzchu godzinę,
I śpiewem piasku, kiedy na piasku
Dzień się zaczyna...
Am
Am7
O Kołobrzegu? —
Dm
Poszumem fali, co z plażą gada
G
E
I w dal odbiega,
E7
Am
I mewy krzykiem, i słońca blaskiem
W łezce bursztynu,
I śpiewem piasku, kiedy po piasku
Przejdzie dziewczyna...
A jak się dalej ballady mojej
Losy potoczą? —
Jak morska woda, która ma kolor
Dziewczyny oczu,
Jak morska fala, która ucicha
Z Neptuna woli,
A gdy na ręce twojej wysycha,
Jest szczyptą soli...
Czym się ballada o Kołobrzegu
Szczyci i chlubi? —
Dniem, co był naraz dniem pełnym gniewu
I dniem zaślubin,
Dzisiaj tu pomnik sławy imiona
Powierza sercom,
W czterdziestym piątym to była słona
Woda w manierce...
A czym się kończy moja ballada
O Kołobrzegu? —
Poszumem fali, co z plażą gada
I w dal odbiega,
I dziewczyn śmiechem, co płynie miastem
W zmierzchu godzinę,
I śpiewem piasku, kiedy na piasku
Dzień się zaczyna...