0
0

Konie Apokalipsy Wojciech Makowski

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords FlamencoPoet
    9 favorites


Gdzie nikt nie chodzi Am E Am
Gdzie nic się nie rodzi Am E Am
Gdzie tylko białe jabłonie Dm E7 Am
Stoi przy drodze na jednej nodze Am Em Am
Browar, a w nim cztery konie Dm E(7) Am

Jeden koń czarny jest tak, jak murzyn Am Dm
Tak jak aksamit, jak chmura duży Dm E Am
Drugi koń biały jest tak, jak mleko Am G
Jak śnieg ten koń, biega tak lekko Dm E Am
A trzeci koń to koń ze stali Am G
Chrapy chrapliwe, oko się pal G E7 Am
A czwarty koń, to koń czerwony Am G
I wszystkie spętane są Am E(7) Am
I powiązane są, i skrępowane są Am E(7) Am
I w warkoczyki mają te cztery ogony Am G E(7) Am

Gdy mnie kto goni
I pyta o konie
Co stoją w starym browarze
Mówię, że nie wiem, kiedyś się dowiem
Może się jeszcze okaże

Pewnego razu
Ktoś wlał piwa do żłobu
Wypiły je cztery te konie
Pijane piwem leżą nieżywe
Jak spadłe płatki jabłoni

I powstał strach i wielki krzyk
Może te konie zabiłem ja, a może ty
A może ta czarnowłosa, co w uszach ma klipsy
Bo konie te, to konie jeźdźców apokalipsy


Rate this interpretation
Rating of readers: Great 6 votes
contributions:
FlamencoPoet
FlamencoPoet
anonim