Graj nam Wojciech Bellon
Lyrics
Zagram dla ciebie na każdej gitarze świata
Na ulic fletach, na nitkach babiego lata
Wyśpiewam jak potrafię, księżyce na rozstajach
I wrześnie, i stycznie, i maje,
I zagubione dźwięki, i barwy na płótnach Vlamincka
I słońce wędrujące promienia ścieżyną
Ref.
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna taniec nas niesie po łąkach
Zatańczmy się w sobie do lata
Zatańczy się w siebie bez końca
A blask, co oświetla nam ręce, gdy piszę
Nabrzmiał potrzebą rozerwania ciszy
Przez okno wyciekł, pełno go teraz, chmara wronie
Dziobi się w dziobów końcach a w ogonach ogoni.
A pieśń moja to niknie, to wraca,
I nie wiem co bym zrobił, gdybym ją utracił
Ref.
Graj nam, graj pieśni skrzydlata...
Na ulic fletach, na nitkach babiego lata
Wyśpiewam jak potrafię, księżyce na rozstajach
I wrześnie, i stycznie, i maje,
I zagubione dźwięki, i barwy na płótnach Vlamincka
I słońce wędrujące promienia ścieżyną
Ref.
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna taniec nas niesie po łąkach
Zatańczmy się w sobie do lata
Zatańczy się w siebie bez końca
A blask, co oświetla nam ręce, gdy piszę
Nabrzmiał potrzebą rozerwania ciszy
Przez okno wyciekł, pełno go teraz, chmara wronie
Dziobi się w dziobów końcach a w ogonach ogoni.
A pieśń moja to niknie, to wraca,
I nie wiem co bym zrobił, gdybym ją utracił
Ref.
Graj nam, graj pieśni skrzydlata...
contributions: