Nie wiem kim jesteś            D
Czasem spojrzeniem             Cadd9
Łapiesz mnie, jak w sieć       G D
Nie mam gdzie uciec            D
Kiedy tak patrzysz             Cadd9
Zapada nagle zmierzch          G D
Wtedy wierzę, że się boisz     A Bm
Że potrzeba ci mnie            G D
Że w ramiona mi się schronisz  A Bm
Jakiż piękny to sen            G D

Ref.
I jesteśmy wtedy razem         G A Bm
Gdzie ocean, a gdzie zmierzch  G A Bm
Gwiazdy nas błogosławią        G A Bm
Nie chcę zbudzić nigdy się     G A Bm

Gdy śpiewam ci czasem
Proszę nie myśl
Że nasiąkłem gdzieś złem
Gdy patrzę ci w twarz
Czytam ciszę
Wsłuchany w drganie świec
Wtedy wierzę,
Że to dla mnie
Nosisz swój każdy pieg
Moje niebo jest rude
Jakiż piękny to sen