EmMiałem wczoAmraj taki ciepły sen
Emwidziałem CiebAm7ie pod gwiazdami
Emciągle wAmidzę twój przepiękny cień
Emktóry zaAm7wszę mówił dasz radę

BmTeraz to Amczuje To był tylko sen
Bmprzecież tAm7o nie mogło się zdarzyć
Bmmogłem  tylkAmo o tym sobie marzyć
Bmchciałem tak bardzoAm7 ci dać swój świat
chciałem tak bardzo ci dać swój świat

twoja urocza twarz była światłem
kiedy czasem tak upadałem
Chciałem dla Ciebie zdobywać Góry
chociaż czasem nie mam butów

Teraz to czuje To był tylko sen
przecież to nie mogło się zdarzyć

W Nocach prosiłem Pana o Ciebie
Abyś widziała we mnie gościa
Co ci pomoże w potrzebie
Który będzie twoim stróżem już

Teraz to czuje to był tylko sen

czuje że już nie wierze w Boga
czuje że opuszczam ten mój szlak
moją duszę czeka kiedyś trwoga
ale po prostu już nie potrafię