INTRO:

Kazzishi bit
Kazo bit, ta
Ja pierdole to
Kazzo bi
VNM

I ZWROTKA: VNM

Kurwa, droga ta wódka,
Browara!
Krótka droga na sklep,
Żołądkowa tam jest,
Ją też lubię czasem wypić sobie,
Czasem w domu, czasem na wypizdowie,
Na śniadanie wpierdalam musli z jogurtem,
On mówi dawaj na obiad na wódkę z hamburgerami,
Ty daj spokój. Mac’a nie robię od roku,
Dupy mają mnie na oku, kiedy wychodzę z pod bloku.
Oni chcą mnie zmienić tak, od korzeni, od myślenia
W jaki sposób? Są spoceni.
A ja muszę pogadać z nimi face to face.
Apropo tego to jak wpadam na Space,
Sprawdź VNM flow ode mnie,
Zna Ciebie ziom ode mnie,
Ej kurwa, oni czego tu chcą ode mnie?
V nie podzieliłbyś się fejmem?
Mówię: This is how we do? jakbym był The Game’m.
Mówią rap to nie tylko punche,
Ty, inni mówią VNM daj te punche mi,
Ty, sam mi coś nagraj
I kurwa mać daj mi święty spokój,
jak...

II ZWROTKA: WDOWA

Siemasz Wu co słychać może jakiś melanż?
Sory ziom nie dzisiaj, mam coś do zrobienia.
Spoko rozumiem pewnie melanż na ławkach,
Ha ha, sory musiałam się zaśmiać,
To jest gadka nie łatwa choć nie mówię po chińsku,
Z akcentem niemieckim i nie stoję tu bez kiecki,
A ty patrzysz jak debil na Teleranek,
Ja Ci mówię, że dziś będę siedziała w piżamie,
Nie wiem co tu jest grane, bo mają oczy jak koła,
Gdy im mówię, że gramy to będzie za parę koła,
Gdy im mówię, że gramy, lej rudą i nie zapłacą,
Bo nie palę tego gówna, Ty nie mam za co,
A ci milionerzy w kapturach i w bramach,
Co chcieliby mnie zmienić i to chyba na chama,
Bo ciągle mówię o szmalach, przez duże S napieram
Ale powiedz czy wyglądam jak żona Ballmer’a,
I powiedz, że wyglądam jak milion proszę,
Nie mam świeżego ubrania ale uśmiech z Colagate mam,
I Tomek mi powie, że to wers Jay-Z,
Ale znając życie pierwszy nawinął to Billy,
W tej grze nie mam nic, po raz pierwszy skumaj,
Do trzech razy sztuka oł.