Nie słyszę kanonady
Nie czuję galopady naszych serc
Kochany bez przesady
Nie mamy aż tak wielu wspólnych miejsc
Co chciałeś powiedz od razu
Co możesz szybko mi daj
Nie maluj w myslach miraży
Życie to nie raj

Te same czułe słowa
I te niewyszukane stare gry
Te wojny wciąż od nowa
I pokój na następnych parę dni

Co chciałeś powiedz od razu
Co możesz, szybko mi daj
Nie maluj w myslach miraży
Życie to nie raj

Ten twój eden do dziś, do dziś mi się śni
Twój eden i ty do dziś mi się śni
Co powiesz mi

Kochany, nie da rady
Nie bawi mnie kolejny biały marc
Szuwary i komary
To tylko tyle ile dzisiaj chcę

Co chciałeś powiedz od razu
Co możesz, szybko mi daj
Nie maluj w myslach miraży
Życie to nie raj