The combajn Bizon (Kombajn Bizon) Wały Jagiellońskie
-
43 favorites
-
10 favorites
Em
G
Am
D
Ju
Em
ż na polu wstawał świt,Wdz
G
ierał się w tę noc jak zgrzyt,Bu
Am
dził nas, zabierał sen,Na
D
stał nowy, nowy dzień.Antek oczy przetarł i
Kalesony zdjął ze drzwi.
Z trudem się wcisnął w nie,
Myśląc: "Nie, nie będzie źle".
Z kubła zimnej wody łyk
W gardło wdarł się niby krzyk,
A chleb choć czerstwy był,
Smakował mu, dodawał sił.
Jajecznica z jajek trzech
Do szaleństwa wzburzyła krew,
Pierwszy kogut zapiał już,
Gdy kończył jeść, on błyszczał tuż.
Jego co
C
mbajn Am
"BizonEm
"! jego combajC
n "BizonAm
"! Em
Kierownicę ujął w dłoń
Przeżegnał się, beret na skroń
W stacyjce kluczyk – raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra
Już na polu za łanem łan
I wykonany za planem plan
A w sercu radość, albo gniew
Słoneczko mu gdzieś z za drzew
Na jego combajn "Bizon"! jego combajn "Bizon"!
Do południa z nieba żar
A on tak chciał ze wszech miar
Aby nic, ani kłos
Na polu tyrał całą noc
I wokół dawno ciemno już
Na spracowanym czole kurz
A on przed siebie ciągle gna
W księżyca blasku, czerwienią gra
Jego combajn "Bizon"! jego combajn "Bizon"!
contributions: