Monika, dziewczyna ratownika Wały Jagiellońskie
Lyrics and guitar chords
-
66 favorites
Na
wśród
I
gdy
Ref.:
Mo
pół
Twe
Był kiedyś na tej plaży taki, co się odważył,
ratownik miał baczenie i dał mu ostrzeżenie.
Zabrała gościa woda, na dno poszedł jak kłoda,
na zawsze się pogrążył, bo ratownik nie zdążył.
Ref.:
Monika, ach, Monika...
Uwaga, uwaga! Tu mówi ratownik!
Panowie na materacu!
Do Szwecji w przeciwnym kierunku!
Pan w czerwonym czepku: proszę nie drażnić rekina!
Powtarzam, proszę nie drażnić rekina! Aaaaaaaaaa!
A nie mówiłem!??
Rok minął, a na plaży już nowy tłum się smaży
i z innym się Monika ratownikiem spotyka.
Tłum gości znów zazdrości palce gryząc do kości,
i coraz to któryś z okrzykiem: "Monika!"
rzuca się w morze i znika.
Ref.:
Monika, ach, Monika...
C
plaży słońce G
praży, tu bladość ciał zaC
nika,wśród
A7
tłumu wczasoDm
wiczów dziewczyna C
ratoG
wniC
ka.I
C
patrzą setki G
oczu, i z wody i z koC
cyka,gdy
A7
ona idzie Dm
plażą, wszyscy C
o niej G
maC
rzą.Ref.:
Mo
F
nika, C
ach, Monika, dziewczyno ratoF
wnika,pół
D7
plaży tutaj Gm
marzy, że kiedyś C
się przydaF
rzy.Twe
F
ciało C
opalone, prawie nie osłoF
nione,D7
każdy wzrokiem doGm
tyka - Monika, MoC
nika, MoniF
ka.Był kiedyś na tej plaży taki, co się odważył,
ratownik miał baczenie i dał mu ostrzeżenie.
Zabrała gościa woda, na dno poszedł jak kłoda,
na zawsze się pogrążył, bo ratownik nie zdążył.
Ref.:
Monika, ach, Monika...
Uwaga, uwaga! Tu mówi ratownik!
Panowie na materacu!
Do Szwecji w przeciwnym kierunku!
Pan w czerwonym czepku: proszę nie drażnić rekina!
Powtarzam, proszę nie drażnić rekina! Aaaaaaaaaa!
A nie mówiłem!??
Rok minął, a na plaży już nowy tłum się smaży
i z innym się Monika ratownikiem spotyka.
Tłum gości znów zazdrości palce gryząc do kości,
i coraz to któryś z okrzykiem: "Monika!"
rzuca się w morze i znika.
Ref.:
Monika, ach, Monika...