Grusza a sprawa polska Wały Jagiellońskie

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    5 favorites
Kiedy wCydam osGtatnią złotCówkę   C7  
I nie bęFdę mieć nFmic do stracCenia,
Czy zostAmaną mi jeDszcze na FstaroD7ść
Choć CzłudzGenCia?   G 

Gdy się stCoczę na dGno tego śwCiata,  C7  
Gdy zepcFhniecie mnie juFmż na marCgines,
Czy zrozAmumie ktoś moDje szaFleństD7wo
Całą Cwi.G.iCnę?   G 

A tymczCasem w tłGumie pod grCuszą   C7  
Leżę soFbie na jeFmdnym z dwóch bCoków
I mam Amto, co pod grDuszą najśFwiętD7sze -
Święty CspGo.oCkój!  G 

A ta grCusza roGśnie i rCośnie  C7  
I przesFłania już prFmawie pół niCeba,
A tłum roAmśnie wraz z gruDszą i FleD7ży,
Tak jak CtrzGe.eCba.   G 

Gdy odlCeżę już swGoje z nawCiązką, C7  
Kiedy bęFdę już goFmtów do drCogi,
Czy potrAmafią mnie jDeszcze udźFwigD7nąć
Moje nCo.G.oCgi?  G 

Może kiCedyś w przypłGywie odCwagi   C7  
Albo strFachu stokrFmotnie więkCszego
Znajdę w sAmobie dość sDił, by tę gFruD7szę
Zrównać z ziCe.G..eCmią.  G 

A póki Cco w ciGeniu pod grCuszą   C7  
ZalegFamy bezpiFmecznie odłCogiem,
Tylko paAmtrzeć, jak nDam to FleżeD7nie
Wyjdzie Cbo.G..oCkiem. G 

Ale nCic to - śGpijmy spokCojnie, C7  
BFyle co naFms na szczęśCcie nie rusza,
Niechaj Amdo snu koDłysze nas FnasD7za
Święta Cgru.G.uCsza.  F  C 




Rate this interpretation
Rating of readers: Average+ 3 votes
anonim