Na szlakach smukłych kliprów Waldemar Bocianowski
Lyrics and guitar chords
-
8 favorites
Na szlakach smukłych kliprów porywisty wieje wiatr,
Ocean niespokojny błękitną marszczy twarz.
Ktoś zabrał mu łabędzie, cumami związał je,
W kamienne klatki portów wciąż pozdrowienia śle.
Ref:
Powrócą klipry na swój stary, zapomniany szlak,
By bielą żagli nawoływać wszystkich nas.
Zagwiżdże znów beztrosko w wantach niecierpliwy wiatr,
Ocean parsknie nam radośnie pianą w twarz.
Drewniany pokład nagle zagrzmi tupotem nóg,
Zakwitną białe żagle na wszystkich morzach znów.
Znów się ocean droczy i groźne szkwały śle,
Mgła wciska się nam w oczy. Przepiękny miałeś sen, że....
G
Ocean niespokojny błękitną marszczy twarz.
Am
C
Am
D
Ktoś zabrał mu łabędzie, cumami związał je,
G
W kamienne klatki portów wciąż pozdrowienia śle.
Am
C
Am
D
Ref:
Powrócą klipry na swój stary, zapomniany szlak,
G
B7
Em
E
By bielą żagli nawoływać wszystkich nas.
Am
F
D
Zagwiżdże znów beztrosko w wantach niecierpliwy wiatr,
G
B7
Em
E
Ocean parsknie nam radośnie pianą w twarz.
Am
F
D
Drewniany pokład nagle zagrzmi tupotem nóg,
Zakwitną białe żagle na wszystkich morzach znów.
Znów się ocean droczy i groźne szkwały śle,
Mgła wciska się nam w oczy. Przepiękny miałeś sen, że....
contributions: