Godziny wachty Waldemar Bocianowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Godziny wachty sennie płyną,
Wypite w głowie szumi wino.
Za rufą światła portów giną,
Najlepsze lata życia płyną.

I chciałbyś zerwać się i uciec,
Mówisz - to ostatni rejs i wszystko rzucę,
I zacznę żyć jak zwykły człowiek,
Lecz sen umyka szybko z powiek.

Wróciłeś, mało, chciałbyś lepiej,
Realność ironicznym rży uśmiechem,
Realność... Ona wie najlepiej.

I znów godziny wachty sennie płyną,
Wypite w głowie szumi wino.
Za rufą światła portów giną,
Najlepsze lata życia płyną.

Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim