Ballada o nienawiści Waldemar Bajak
Lyrics
Spiesz się ty - chudy gryf nad krainą krąży
Las - ten klasztor twój - po wiośnie się czyści
Słyszysz? - jak ta ziemia pod nogami wciąż drży?
Widzisz jak szczelnie mgła nad polami wciąż mży?
To się rosy tak pieklą od nienawiści
Nienawiść - smuci zwierzęta i jątrzy
Nienawiść - nas też kotłuje i mdli
Nienawiść - potem przez skórę się sączy
I głowy nasze pali
Popatrz jak za te rude kleksy na rzece
Zło swój w kraju tryb wprowadza i się mści
Mieczy rękojeść marznie nawet w ręce
Desperacja walczy niczym ptak w swej męce
I wypełnia się serce od nienawiści
Nienawiść - zmienia charaktery młodym
Nienawiść - prosi się z brzegów o łów
Nienawiść - nie chce napić się wody
Lecz czarnej chce krwi wrogów
Tak nas nienawiść już zniewoliła teraz
Lecz z niewoli tej nie prowadzą złości
Nie ślepa i nie czarna jest nienawiść w nas
Wiatr nam ususzy łzy w oczach na czas
Sprawiedliwej i istnej nienawiści
Nienawiść - pij! Jest zbyt pełna czasza
Nienawiść - wyjść chce ku wolności
Lecz ta szlachetna nienawiść nasza
Żyje obok miłości
Las - ten klasztor twój - po wiośnie się czyści
Słyszysz? - jak ta ziemia pod nogami wciąż drży?
Widzisz jak szczelnie mgła nad polami wciąż mży?
To się rosy tak pieklą od nienawiści
Nienawiść - smuci zwierzęta i jątrzy
Nienawiść - nas też kotłuje i mdli
Nienawiść - potem przez skórę się sączy
I głowy nasze pali
Popatrz jak za te rude kleksy na rzece
Zło swój w kraju tryb wprowadza i się mści
Mieczy rękojeść marznie nawet w ręce
Desperacja walczy niczym ptak w swej męce
I wypełnia się serce od nienawiści
Nienawiść - zmienia charaktery młodym
Nienawiść - prosi się z brzegów o łów
Nienawiść - nie chce napić się wody
Lecz czarnej chce krwi wrogów
Tak nas nienawiść już zniewoliła teraz
Lecz z niewoli tej nie prowadzą złości
Nie ślepa i nie czarna jest nienawiść w nas
Wiatr nam ususzy łzy w oczach na czas
Sprawiedliwej i istnej nienawiści
Nienawiść - pij! Jest zbyt pełna czasza
Nienawiść - wyjść chce ku wolności
Lecz ta szlachetna nienawiść nasza
Żyje obok miłości
Most popular songs Waldemar Bajak
- 1 Obława na wilki
- 2 Angelika
- 3 Moja cygańska
- 4 Nuty
- 5 Milicyjny protokół
- 6 Jez
- 7 Konie
- 8 O gospitalu
- 9 Murka
- 10 O krótkim szczęściu