Graj na cztery ręce Vox

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Pół na pół, dzień po dniu, pół na pół – tyle mogę ci dać.
Nie znam innych miar, słowa są jak wiatr,
kto wierzy – i pół nie będzie miał.
Kamień poszedł gdzieś na dno, znów gładka wody toń,
kto go wrzucił, nie wróci, nie powie...
Tylko jeden mamy los, jedną rzekę i dno,
trzeba płynąć, by nie zginąć, gdy rwie prąd.

Tam gdzie ty – tam ja, takie życie, taka gra,
pół na pół - nie więcej (nie więcej).
Tam gdzie ty – tam ja, takie życie, taka gra,
graj na cztery ręce.

Może będzie dom, a przy domu klon,
nikt nie wie, co może się stać.
Schowajmy się w wiatr, wielka próba trwa,
nie kończy, nie kończy się gra.
Jeszcze jeden przeszedł dzień, minął tak jak cień,
jaki ślad pozostawi – kto wie?
Tylko ty i ja, wieczna życia gra,
noc i świt, wspólny rytm, pół na pół.

Tam gdzie ty – tam ja, takie życie, taka gra,
pół na pół - nie więcej (nie więcej).
Tam gdzie ty – tam ja, takie życie, taka gra,
graj na cztery ręce. (4x)

Tam gdzie ty – tam ja!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim