Serce, pasja i krew (ft. O.S.T.R.) Voskovy
Lyrics
Odważyłem się powiedzieć ci prawdę
Jestem z bloków, one demaskują wiedzę i stan jej
Miejskie lokum dokładnie
Masz dynastię jak dawniej
Krzywe zwierciadło dusz
Umysł pragnie wyjaśnień
Nikt nie dawał mi szans, sam sobie wziąłem
Akt desperacji, strach, ej brat
To nie moje, wstań
To nie koniec, walcz
To nie projekt, może skarb
Co jest człowiek, czy ci żal, że utoniesz?
Jasny odcień brudnych szyb
Sadza ujawnia powietrze
Każdy z nas oddycha tym
Dym wyjaśnił to wcześniej
I szklane domy kontra my
Stale gonimy na szczyt
Z naszej strony stromy klif
Moje bloki, zimny dżin, sok, tequila citron
Ci stąd wiedzą, co załatwią z pijanymi na szybko
Zaufaj zmysłom, one prowadzą ku światłu
Hajs, bloki, rzeczywistość, Second Hand daj miastu
Tak jak pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pokaż pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoja prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Początek jest końcem, a koniec początkiem
Z piekła do nieba, czas tworzy tu bestię
Urodzeni przestępcy, wiem czym grozi to miejsce
Matka płacze choć za cztery, siostra puściła się sama
Psy strzelają do nas, zmienia się ulica w polowanie
Poczuj presję, ciężki oddech, co ma być to będzie
Światła miasta nocą, deszcz odbija blask ich o nawierzchnię
Ulice widziane zza szyby, choć więcej ci nie powiem
To między mną, a nimi
Historia ma swój koniec, zastrzyk adrenaliny
Tego nie wygładzi Corel, tyle na temat żywych
Marzenia nie giną, każde ma setki imion
Żyjąc pomiędzy nimi, jak na posesji w Rio
Czy leci z nami pilot? Nie wiem, mam spadochron
Bo wierzę w życie jak i życia miliardy odsłon
Zaufałem emocjom, w siebie nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem a koniec początkiem
Tak jak pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pokaż pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoja prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Tak jak pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pokaż pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoja prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Jestem z bloków, one demaskują wiedzę i stan jej
Miejskie lokum dokładnie
Masz dynastię jak dawniej
Krzywe zwierciadło dusz
Umysł pragnie wyjaśnień
Nikt nie dawał mi szans, sam sobie wziąłem
Akt desperacji, strach, ej brat
To nie moje, wstań
To nie koniec, walcz
To nie projekt, może skarb
Co jest człowiek, czy ci żal, że utoniesz?
Jasny odcień brudnych szyb
Sadza ujawnia powietrze
Każdy z nas oddycha tym
Dym wyjaśnił to wcześniej
I szklane domy kontra my
Stale gonimy na szczyt
Z naszej strony stromy klif
Moje bloki, zimny dżin, sok, tequila citron
Ci stąd wiedzą, co załatwią z pijanymi na szybko
Zaufaj zmysłom, one prowadzą ku światłu
Hajs, bloki, rzeczywistość, Second Hand daj miastu
Tak jak pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pokaż pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoja prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Początek jest końcem, a koniec początkiem
Z piekła do nieba, czas tworzy tu bestię
Urodzeni przestępcy, wiem czym grozi to miejsce
Matka płacze choć za cztery, siostra puściła się sama
Psy strzelają do nas, zmienia się ulica w polowanie
Poczuj presję, ciężki oddech, co ma być to będzie
Światła miasta nocą, deszcz odbija blask ich o nawierzchnię
Ulice widziane zza szyby, choć więcej ci nie powiem
To między mną, a nimi
Historia ma swój koniec, zastrzyk adrenaliny
Tego nie wygładzi Corel, tyle na temat żywych
Marzenia nie giną, każde ma setki imion
Żyjąc pomiędzy nimi, jak na posesji w Rio
Czy leci z nami pilot? Nie wiem, mam spadochron
Bo wierzę w życie jak i życia miliardy odsłon
Zaufałem emocjom, w siebie nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem a koniec początkiem
Tak jak pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pokaż pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoja prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Tak jak pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoją prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
Pokaż pracę, serce, pasję i krew
Pot i łzy za swoja prawdę i cel
Na zawsze, po kres, nigdy nie zwątpię
Gdy początek jest końcem, a koniec początkiem
contributions: