Legenda o zakonnicy (LA LÉGENDE DE LA NONNE (2 : Auprès de mon arbre)) Victor Hugo
Lyrics and guitar chords
A
E
A
E
F#
Bm
A
E
A
C
A
hodźcie tu wszyscy, którym lśnią ocD
zy A
Żeby histo
E
rię usłysE7
zeć znów A
Cho
A
dźcie, opowiem kilka proroczychO Donnie Padi
A
ll del Flor tych słówD
Była z Ala
E
nje, gdzie wciąż się rodA
ząDrzewa i krza
E
ki w masywie wzgórF#
z Dzieci kocha
Bm
ne, bykE
i przechodzA
ąKrasne fartu
E
szki zakryjcie jużA
2.
Tak z dziewczynami bywa w Grenadzie
W samej Sevilli podobnie jest
Po małej miłosnej cnej serenadzie
Wnet na uznania czekają gest
I kawalerów całują, uwodzą
Aż po policzkach spływa im tusz
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
3.
Ale podobnie frywolnym tonem
O tej Padilli nie mówcie źle
Hiszpańskie oko lawą nie płonie
Lekkim płomieniem wzrok błyszczy się
Uciekła od tych, którzy nachodzą
Inne dziewczęta pod krzakiem róż
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
4.
I do zakonu w Toledo wstąpiła
Wszyscy wzdychali, zdziwieni że
Bo przecież panna z urody miła
Takiej ślub z bogiem nie zdarza się
Mało brakuje już łzami zawodzą
Uczniowie, wojsko. Możliwe? Cóż
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
5.
Lecz co się dzieje? Zamknięta przed chwilą
W serce przepięknej zawitał tu
Dumny rozbójnik się zjawił. „Padillo
Jam twym wybrankiem”- rzekł kilka słów
Dzielni zbójnicy amantom przewodzą
Bo bez odwagi wszak ani rusz
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
6.
Był brzydki całkiem-rysy surowe
A ręka twardsza niż betonstal
Miłość przynosi przypadki wciąż nowe
Kochała zbója Padilla aż żal
Bywa, zamienić sarny się godzą
Dolin jelenia na dzika wzgórz
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
7.
Raz zakonnica, jak mówi kronika
Ze zbójem, który miał piekła moc
Na schadzkę przystała koło pomnika
Świętej Matyldy w upalną noc
Północ, kruk kracze, strzygi zawodzą
Do cienia lecą ich setki dusz
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
8.
Gdy zakonnica zeszła do nawy
Wnet woła zbója – brzmi echo far
Miast jego głosu, przypadek ciekawy
Pioruna błysk obok szatańskiej z par
Często po ludziach przypadki chodzą
Bóg chyba chciał, by padli wśród burz
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
9.
Tej nowicjuszki dość przykre przypadki
Święty Ildefons, tak wykazać chciał
Jak tu uchronić dziewice od wpadki
Co śluby biorą. Czy racje miał?
Nudni kapłani się nad tym rozwodzą
W zakonach wszystkich od gór do mórz
Dzieci kochane, byki przechodzą
Krasne fartuszki zakryjcie już
contributions: