Ciotka P. Urszula

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Czy to nie wstyd,
Że Ty śpisz,
Gdy zerwał mnie budzik.

Z balkonu patrz,
Zniknął świat,
Połknęła mgła ludzi.

Ten jeden krok,
W mleko skok,
Autokar już czeka.

Koncertów sto,
W trasie rok,
Życie ucieka.

Ref.:
Ścigam się do mety,
Za plecami start.
Znowu do gazety,
Gadam: da da da.
Cena nie gra roli,
Byle wygrać gram.
Nic świętego wokół,
Nie ma miejsca na:

Majowy deszcz,
Kałamarz snów,
Na dwoje skręt,
Nad wodą wschód.

Plucie na wiatr,
Jesienny dym,
Kulka ze szkła...

(2x)
Ciotka paranoja rządzi teraz mną,
Zna mój każdy krok!
Ciotka paranoja rządzi teraz mną,
Śledzi każdy krok!

Ciotka paranoja rządzi teraz mną.

(Cm) 1983 wyk. Urszula Kasprzak




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim