Dokąd Ukryty Zegarek
Lyrics
W pogoni zapomniał już człowiek, do czego właściwie tak gna.
I, czemu maraton ten służy, czy oprócz zadyszki coś da?
Na sny spokojne nie pora, bo sny spokojne nie w modzie.
Dni, jak przez kalkę pisane, start o wschodzie, meta o zachodzie.
Czas najwyższy zatrzymać się, zrobić w sobie miejsce dla siebie.
Wreszcie przeżyć choć jeden dzień, potem wyśnić spokojny sen.
Ambitnie, po szczeblach do góry, choć nogi ślizgają się, to
wchodzimy szepcząc modlitwy - “...byleby nie spaść na dno!”.
A jeśli spaść się przydarzy, powieje zbyt mocny wiatr,
dopiero wtedy rozważysz, ile czmychnęło zmarnowanych lat.
I, czemu maraton ten służy, czy oprócz zadyszki coś da?
Na sny spokojne nie pora, bo sny spokojne nie w modzie.
Dni, jak przez kalkę pisane, start o wschodzie, meta o zachodzie.
Czas najwyższy zatrzymać się, zrobić w sobie miejsce dla siebie.
Wreszcie przeżyć choć jeden dzień, potem wyśnić spokojny sen.
Ambitnie, po szczeblach do góry, choć nogi ślizgają się, to
wchodzimy szepcząc modlitwy - “...byleby nie spaść na dno!”.
A jeśli spaść się przydarzy, powieje zbyt mocny wiatr,
dopiero wtedy rozważysz, ile czmychnęło zmarnowanych lat.
contributions:
Most popular songs Ukryty Zegarek
- 1 To nie tak
- 2 Malarz
- 3 Dokąd
- 4 Budzik
- 5 Bossa nova z parasolem