I gdzieś tam się idzie U Studni
Lyrics
Rozmowa się nie klei
Bo czwarta nad ranem
Drzewa w opatrunkach
Z wapiennym bandażem
I jest jak w szpitalu
O zacięciu wojskowym
Gubimy naszych wypraw
Szlachetne podkowy
Śliwowica krew z nosa
I pestka w herbacie
Na końcu Ogrodowej
Ktoś trzyma wiatraczek
Ręce w rozpaczy rozrzucone
Jak w drodze krzyżowej
I gdzieś tam się idzie
Bo jeszcze nie koniec
Bo czwarta nad ranem
Drzewa w opatrunkach
Z wapiennym bandażem
I jest jak w szpitalu
O zacięciu wojskowym
Gubimy naszych wypraw
Szlachetne podkowy
Śliwowica krew z nosa
I pestka w herbacie
Na końcu Ogrodowej
Ktoś trzyma wiatraczek
Ręce w rozpaczy rozrzucone
Jak w drodze krzyżowej
I gdzieś tam się idzie
Bo jeszcze nie koniec
contributions: