Dzień po dniu Twoje Niebo
Lyrics
Wieczorny chłód czuję mocno znów
Zamykam drzwi
W ciszy pragnę aby dziś
Życie swe oddać Mu!
Potykam się ale mimo to
Zaufać chcę
I nie zawieść Go, bo wiem,
Że to On, chroni mnie.
Ciągle wstaję i upadam
Szukam drogi i się zmagam
Życie moje jeden dramat!
Co mam zrobić, Co?
Proszę wysłuchaj mnie do Ciebie wołam Panie
Proszę poprowadź mnie w Tobie me życie całe
Proszę ogarnij mnie bo Ciebie szukam stale
Dzień po dniu Me życie Tobie daję!
Pokochać tak życie swoje chcę
By każdy dzień
Przeżyć jak przygody czas
Wciąż się śmiać, a nie grać!
A wszystko co trudne zdaje się
Zobaczyć chcę
Jako wyzwań pełen czar
By coś dać, a nie brać.
Oto jak, Bóg zmienia twój świat, dodaje mu barw i maluje go Sobą.
Już dziś chciej zaufać Mu tak, by nie męczył cię strach, abyś zawsze był sobą.
Teraz mogę żyć inaczej
W Jego oczach tyle znaczę
Życie staje się bogatsze
Jak nie cieszyć się?!
Panie dziękuję Ci za słowa wysłuchane
Panie wychwalam Cię i nigdy nie przestanę
Panie uwielbiam Cię za życie moje całe
Dzień po dniu Oddaję Tobie chwałę!
Zamykam drzwi
W ciszy pragnę aby dziś
Życie swe oddać Mu!
Potykam się ale mimo to
Zaufać chcę
I nie zawieść Go, bo wiem,
Że to On, chroni mnie.
Ciągle wstaję i upadam
Szukam drogi i się zmagam
Życie moje jeden dramat!
Co mam zrobić, Co?
Proszę wysłuchaj mnie do Ciebie wołam Panie
Proszę poprowadź mnie w Tobie me życie całe
Proszę ogarnij mnie bo Ciebie szukam stale
Dzień po dniu Me życie Tobie daję!
Pokochać tak życie swoje chcę
By każdy dzień
Przeżyć jak przygody czas
Wciąż się śmiać, a nie grać!
A wszystko co trudne zdaje się
Zobaczyć chcę
Jako wyzwań pełen czar
By coś dać, a nie brać.
Oto jak, Bóg zmienia twój świat, dodaje mu barw i maluje go Sobą.
Już dziś chciej zaufać Mu tak, by nie męczył cię strach, abyś zawsze był sobą.
Teraz mogę żyć inaczej
W Jego oczach tyle znaczę
Życie staje się bogatsze
Jak nie cieszyć się?!
Panie dziękuję Ci za słowa wysłuchane
Panie wychwalam Cię i nigdy nie przestanę
Panie uwielbiam Cię za życie moje całe
Dzień po dniu Oddaję Tobie chwałę!