Blask Tusz Na Rękach
Lyrics
Tusz Na Wosku, co z tym rapem ziom?
Co z tobą?
1. Po pierwsze pieprzyć to co mówisz i kim jesteś pieprzyć też,
Najwyższy czas rozpieprzyć tych co gonią prestiż więc,
Leć, zamknij pysk i precz,
Bo kiedy znikniesz ty my w ludziach zabijemy wstręt,
Do naszych płyt czas przywrócić autentyczność,
Wstyd żeby hip-hop był napędzany fikcją,
Pieprzyć festyn, ten styl musi zniknąć,
Bo teksty powinny odzwierciedlać rzeczywistość,
Zbyt dużo fałszu, ściem, rozdwojonych jaźni,
Zbyt często sęk oparty jest na wyobraźni,
Zbyt często lęk przed odrzuceniem jest zakaźny,
Bo dziś każdy by chciał żeby propsował go każdy,
Pieprzyć to, dla mnie to żadna wymówka,
Bo prawda w imię jutra często musi być okrutna,
I brudna, byś z czystą fikcją mógł ją porównać,
I dokonać wyboru zanim czas nas wszystkich zrówna zioom,
Ref.:
Zabierzemy twój blask
Jeśli jesteś jednym z nich, my
Zabierzemy twój blask
Nie ma już odwrotu
Zabierzemy twój blask
2. Po drugie pieprzyć to co myślisz tak jak twoje kłamstwa,
Też jestem z ulicy lecz nie promuję chamsta,
Przeciwności losu zwalczam, w tym jestem gangsta,
Bo ulica to nie bluzgi ale coś co w nas wzrasta ziom,
Dziś edukacja to nasza szansa,
Chyba że chcesz skończyć polerując asfalt,
Zbyt wielu raperów dziś ponosi fantazja,
Zbyt wielu śni o amerykańskich gwiazdach,
Spadła na nas przez to stagnacja durnie,
Wkurwia mnie ich ignorancja okrutnie,
Bo przez to sprzedawać nam płyty trudniej,
I nie chcą w nas inwestować wytwórnie,
Więc mój myspace to kurier, bez granic jak pyskaty skurwiel,
I znajdziesz na nim rap dopóki nie umrę,
Tusz Na Rękach made in brudne południe,
Kochasz hip-hop? Postaw na nas absolutnie.
Ref.:
Zabierzemy ich blask
Dokładnie tak
Zabierzemy ich blask
Zabierzemy ich blask
Jeśli stoją naprzeciwko nas
My zabierzemy ich blask
Co z tobą?
1. Po pierwsze pieprzyć to co mówisz i kim jesteś pieprzyć też,
Najwyższy czas rozpieprzyć tych co gonią prestiż więc,
Leć, zamknij pysk i precz,
Bo kiedy znikniesz ty my w ludziach zabijemy wstręt,
Do naszych płyt czas przywrócić autentyczność,
Wstyd żeby hip-hop był napędzany fikcją,
Pieprzyć festyn, ten styl musi zniknąć,
Bo teksty powinny odzwierciedlać rzeczywistość,
Zbyt dużo fałszu, ściem, rozdwojonych jaźni,
Zbyt często sęk oparty jest na wyobraźni,
Zbyt często lęk przed odrzuceniem jest zakaźny,
Bo dziś każdy by chciał żeby propsował go każdy,
Pieprzyć to, dla mnie to żadna wymówka,
Bo prawda w imię jutra często musi być okrutna,
I brudna, byś z czystą fikcją mógł ją porównać,
I dokonać wyboru zanim czas nas wszystkich zrówna zioom,
Ref.:
Zabierzemy twój blask
Jeśli jesteś jednym z nich, my
Zabierzemy twój blask
Nie ma już odwrotu
Zabierzemy twój blask
2. Po drugie pieprzyć to co myślisz tak jak twoje kłamstwa,
Też jestem z ulicy lecz nie promuję chamsta,
Przeciwności losu zwalczam, w tym jestem gangsta,
Bo ulica to nie bluzgi ale coś co w nas wzrasta ziom,
Dziś edukacja to nasza szansa,
Chyba że chcesz skończyć polerując asfalt,
Zbyt wielu raperów dziś ponosi fantazja,
Zbyt wielu śni o amerykańskich gwiazdach,
Spadła na nas przez to stagnacja durnie,
Wkurwia mnie ich ignorancja okrutnie,
Bo przez to sprzedawać nam płyty trudniej,
I nie chcą w nas inwestować wytwórnie,
Więc mój myspace to kurier, bez granic jak pyskaty skurwiel,
I znajdziesz na nim rap dopóki nie umrę,
Tusz Na Rękach made in brudne południe,
Kochasz hip-hop? Postaw na nas absolutnie.
Ref.:
Zabierzemy ich blask
Dokładnie tak
Zabierzemy ich blask
Zabierzemy ich blask
Jeśli stoją naprzeciwko nas
My zabierzemy ich blask
contributions:
Most popular songs Tusz Na Rękach
Similar artists
Na Pół Etatu
19 song