Kowboje TSA

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Dobry dzień rozpoczął się, łyknąłem piwa dwa

Ty śpiąca jeszcze obok mnie, zostawię chyba cię

Musze odejść stad

Mam swój własny świat

Ubieram szybko buty

Znów pomyliłem drzwi...

Ty miałaś problem, a nie ja i czego jeszcze chcesz?

Ten facet z tobą jest od lat, wybrałaś wczoraj mnie

Musze odejść stad...

Jechałem chyba tysiąc mil

podjeżdżam wreszcie pod mój dom

Ty śpiąca jeszcze, obok on!

Jakiś palant pomylił drzwi! Pomylił drzwi!

Dobry dzień rozpoczął się, łyknąłem piwa dwa

Ty śpiąca jeszcze, obok on! Zostawię chyba cię...

Musze odejść stad...

Na, na, na, na, na!

Znów pomyliłem drzwi!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim