Jeden Kroczek TSA

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Budzisz się rano, syreny wyją, leje się z ciebie pot…

Dostałeś numer wiec go przypinasz, wychodzisz przed swój dom.

Na placu apel zaczął się, na którym musisz być!

Wszyscy stanęli już i wyrównują szyk

i wyrównują szyk.

Nagle chcesz uciec

Zrobiłeś krok

Megafon ryczy: „STOP!”


Stój! Stój! Stój, dokąd idziesz?!

Obudź się, przestań śnić

Spójrz! Gdzie musisz żyć?

Stój! Stój! A teraz myśl!


Za jeden kroczek w niesłuszną stronę kara nie mnie cię!

Zapomnisz o tym, kim kiedyś byłeś, gdzie urodziłeś się!

Kolejny dzień już skończył się, zmęczony jesteś już

Do domu wreszcie chciałbyś pójść, lecz wiwatuje tłum

lecz wiwatuje tłum!

A kiedy w końcu spokojnie zaśniesz –

nagle usłyszysz głos:


Stój! Dokąd idziesz?!

Obudź się! Przestań śnić!

Spójrz! Gdzie musisz żyć?

Stój! Stój! A teraz myśl!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim