Bez podtekstów TSA

Lyrics

  • Song lyrics krzysiek.b5
    1 rating
Zazdrościsz ptakom ich lotu
Wolności blask chciałbyś poczuć
I trzepot skrzydeł
Koi twój ból, lęk i strach
Ty jesteś wolnym ptakiem miasta,
Którego już nie złamie nic
Bo rosną tobie białe skrzydła
Poszybuj na nich nawet pod wiatr!
Marzyłeś o świecie bez granic
Za tobą wielkie podróże
Gdzie twoje miejsce
Teraz już wiesz, wiesz, wiesz!
Ty jesteś wolnym ptakiem miasta,
Którego już nie złamie nic
Bo rosną tobie białe skrzydła
Poszybuj na nich nawet pod wiatr!
Yeh, yeh, yeh...


Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
krzysiek.b5
krzysiek.b5
anonim