Spotkanie z Diabłem Trzy Korony

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    2 ratings
Strzelały ognie z suchych szczap
I dymił w kotle smolny war
Lecz widać kogoś było brak
Bo diabeł smutną minę miał
Wtem nagle w cieniu dostrzegł mnie
Poczułem, że jest bardzo źle

Pomknąłem z trwogą w ciemny las
Tratując bagna lepkie mchy
Lecz w biegu tym nie miałem szans
On gnał tuż za mną szczerząc kły
I wtedy zawrzał we mnie gniew
Mnie gonisz, mnie, mnie

Rozprawy z diabłem nadszedł czas
Rozbrzmiała walka w ciemną noc
Łamanych kości nagły trzask
W ten cios włożyłem całą moc
W pioruna błysku w stosie szmat
Złamany legł na wróble strach




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 2 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim