Pytania syna poety Trzeci oddech kaczuchy
-
20 favorites
-
3 favorites
-
G
Ja poetD
a i łachmytaM
Em
ilczę, C
kiedy synD
mnie pyta.G
„Drogi ojD
cze ile tEm
rzeba wyC
dać na kD
awałek chlebaEm
i czy można pC
roszę tatyD
, taBm
ki chleb kupiEm
ć na raty?”Ja poeta i łachmyta
Milczę, kiedy syn mnie pyta.
„Czy to prawda mój ty stary, że na przykład taki Paryż
ma na każdym większym płocie rozwieszone bezrobocie?”
Ja poeta i łachmyta
Milczę, kiedy syn mnie pyta.
„Czy sportowa, ostra miłość zgubnie wpływa na otyłość.
Czy „love story” diabła warte może skończyć się bękartem?”
Ja poeta i łachmyta
Milczę, kiedy syn mnie pyta.
„Co jest lepsze w życiu, tato, skończyć studia czy łopatą
wrzucać węgiel do kopalni, czy wyżymać mózgi w pralni?”
G
Przestań pD
ytać, bo już nockaEm
Zamknij C
oczyD
possij smoczka.G
Chcesz, to zmienD
ię Ci pieluszkęEm
I pomodlę sC
ię nad łóżkD
iem.Em
Za obrońC
ców naszych D
granic,Em
Za Rejtana i kochaC
nie,D
Em
Za najwyC
ższąD
ludzką rację.Bm
Za umiłoEm
waną patrię.
contributions:
-
bulwazajebista piosenka!