Koniec wojny trzydziestoletniej Trio Gintrowski Kaczmarski Łapiński
Lyrics and guitar chords
-
16 favorites
– Wydzieraliśmy oczy palcami – Tak jest!
– Przegryzaliśmy gardła zębami – Tak jest!
– Przez trzydzieści lat bez wytchnienia
Zabijaliśmy w sobie sumienia! – Tak jest!
– Zdobywaliśmy twierdze i miasta! – Tak jest!
– Wyżywaliśmy się na niewiastach! – Tak jest!
– Niemowlęta na halabardach
Poznały, co gniew i pogarda!
– W wypełnionych ciałami okopach
Tak rodziła się Europa! – Tak jest!
Stratowaną dziedziną Bawarów
Oddział wlecze się osobliwy:
Maruderzy spod wszelkich sztandarów,
Jeden bliźni drugiemu, bo żywy.
Przy ognisku katolik z kalwinem,
Z mrocznym gnostykiem i ateistą
Na plebanii zdobytym winem
Z zawodowym dzielą się sadystą.
Pordzewiały im szczątki pancerzy,
Dawne rany ropieją aż miło.
Długo w noc się kłócą – kto w co wierzy
I o co w tym wszystkim chodziło.
– O msze, o odpusty, o świętych! – Tak jest!
– O nadania! O sakramenty! – Tak jest!
– O szalbierstwa i nadużycia!
– O wieczny spór o sens życia! – Tak jest!
Jakiś mnich, zwisając z gałęzi
Patrzy na nich z wyrzutem i rzęzi:
– Zaprzestańcie wzajemnych podbojów.
Korzystajcie z dobrodziejstw pokoju.
Pochowajcie urazy i zwłoki
I dojrzyjcie do nowej epoki…
– Wydzieraliśmy oczy palcami – Tak jest!
– Przegryzaliśmy gardła zębami – Tak jest!
– Przez trzydzieści lat bez wytchnienia
Zabijaliśmy w sobie sumienia! – Tak jest!
– Teraz, gdy stygną stosy ofiarne
Chcesz, by to wszystko poszło na marne?
– Tak jest.
B
Em
– Przegryzaliśmy gardła zębami – Tak jest!
B
Em
– Przez trzydzieści lat bez wytchnienia
Am
Zabijaliśmy w sobie sumienia! – Tak jest!
B
Em
– Zdobywaliśmy twierdze i miasta! – Tak jest!
B
Em
– Wyżywaliśmy się na niewiastach! – Tak jest!
B
Em
– Niemowlęta na halabardach
Am
Poznały, co gniew i pogarda!
B
– W wypełnionych ciałami okopach
Am
Tak rodziła się Europa! – Tak jest!
B
Em
Stratowaną dziedziną Bawarów
Em
Oddział wlecze się osobliwy:
Em
Am
Em
Maruderzy spod wszelkich sztandarów,
Em
B
Em
Jeden bliźni drugiemu, bo żywy.
Dm
Am
Am
B
Przy ognisku katolik z kalwinem,
Em
Z mrocznym gnostykiem i ateistą
Em
Am
Em
Na plebanii zdobytym winem
Em
B
Em
Z zawodowym dzielą się sadystą.
Am
Dm
Em
(E
E7
)Pordzewiały im szczątki pancerzy,
Am
Dm
Am
Dawne rany ropieją aż miło.
Am
D/Fis
Gsus4
G
(B7
)Długo w noc się kłócą – kto w co wierzy
Em
B/Fis
Em/G
I o co w tym wszystkim chodziło.
Dm
Esus4
E
(Am
B
)– O msze, o odpusty, o świętych! – Tak jest!
B
Em
– O nadania! O sakramenty! – Tak jest!
B
Em
– O szalbierstwa i nadużycia!
Am
– O wieczny spór o sens życia! – Tak jest!
B
Em
Jakiś mnich, zwisając z gałęzi
F7+
Em7
Patrzy na nich z wyrzutem i rzęzi:
F7+
Bsus4
B7
– Zaprzestańcie wzajemnych podbojów.
Em
Am6/Fis
Em
Korzystajcie z dobrodziejstw pokoju.
Em
Am
Em
Pochowajcie urazy i zwłoki
D
Em
I dojrzyjcie do nowej epoki…
Am
Am6/Fis
Bsus4
B7
– Wydzieraliśmy oczy palcami – Tak jest!
B
Em
– Przegryzaliśmy gardła zębami – Tak jest!
B
Em
– Przez trzydzieści lat bez wytchnienia
Am
Zabijaliśmy w sobie sumienia! – Tak jest!
B
Em
– Teraz, gdy stygną stosy ofiarne
Am
Chcesz, by to wszystko poszło na marne?
B
(Am
Bm
Em
)– Tak jest.
contributions: