0
0

Casanova – Fellini Trio Gintrowski Kaczmarski Łapiński

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Winnetou
    2 favorites
E B D A B
E B A D A E B

Z księstw najszczęśliwszego Panie        E B
Prominencie łaski bożej                  D A (A B)
Pozwól, by ci hołdy złożył               E B
Casanova Wenecjanin                      A D A E (B)

Pisarz, lekarz, mędrzec sławny           E B
Mistrz wojennej inżynierii               D A (A B)
Budowniczy, znawca dziejów               E B
Służyć ci talentem pragnie               A D A E (E B)

Dwory całej Europy                       E B
Biły się o moją radę                     D A (A B)
Ja u twoich stóp ją kładę                E B
Cześć oddając twoim stopom               A B

Chyba mnie nie słucha wcale              Bm
Bękart kazirodczej chuci                 Bm
Twarz kretyna, wzrok ospały              Em/H Bm Em6/H Bm
Wasal Matki w czarnej sukni              Bm F#/H Bm

Szczy na bele złotogłowiu                Bm
Świty rechot i brzęk kufli               Bm
Tlącą się szkarłatem głownią             Em/H Bm Em6/H Bm
Ściga oczy czarnych żółwi                Bm F#/H Bm

Ten mi harcap w piwie nurza              Bm
Ten przedrzeźnia, w oczy dmucha          Bm
Wrzeszczy rozwydrzona służba             Em/H Bm Em6/H Bm
To nie dwór! To piekła kruchta!          Bm F#/H Bm

– Lud nasz jest dziki, lecz genialny     Em A D A (D A D)
I nie chce rad talentów obcych           Em A (D A D A D)
Słuchaj, jak nasze brzmią organy         Em A D A (D A D)
I głosy! Mamy gościa, chłopcy            Em A (D A)
Hymn Poddanych!                          Em

Em D#m Em D#m

„Od pokory akord do potęgi!              Em F
Od szaleństwa – akord do geniuszu!       Fm Em
Od ogromnych miechów instrumentu         Em F
Do ogromnych architektur duszy!          Fm Em

Chórem wyższe fugi brać rejestry!        Em Fm
Giąć młotami tonów rury z cyny!          Fm Em
Rozdmuchiwać nad głowami przestrzeń      Em Fm
Śmiać się z ziemi! Wyższe brać drabiny!  Fm F#m

Huśtać się na dźwigniach interwałów      Em F
I szyderstwem złocić łeb genialny!       Fm Em
Aż przetoczy się nad światem – szałem    Em F
W orgii na organach Hymn Poddanych!”     Fm Em

– Giacomo Casanova!                      Em A
Dyplomy swoje schowaj!                   Em A
Wyjmuj pałkę!                            A B
Tyś jebak nad jebaki!                    Em A
Więc pokaż, co potrafisz!                Em A
Masz tu lalkę!                           A B

Miałem mniszki rozpalone                 Cm
W święto masek, sztucznych ogni          Cm
Wdowy stare i bogate                     Cm
Którym Jowisz pieścił łona               Cm D0

I w turniejach salonowych                D0
Mój grotołaz pokonywał                   D0
Jurność szlachty i stangretów            D0

Aż z Giacomo Casanovy                    Cm
Przepowiednia Wieloryba                  Cm
Uczyniła Króla Kretów!                   D0 Cm

Więc drążyłem korytarze                  Cm
Ślepo błądząc w lepkiej ziemi            Cm
Gdy nade mną brzmiały drżenia            Cm
Homoseksualnych ważek                    Cm D0

Podróż, Karczma, w Wielkiej Sali         D0
Gdzie się klacze grzały w pianie         D0
Parowały prześcieradła                   D0

Cienie stropy zapładniały                Cm
Huczał czarny piec gliniany              Cm
Purpurowiał trzon                        D0
Purpurowiał trzon                        D0
Purpurowiał trzon, twarz bladła          D0 Cm

Niosłem moją matkę starą                 Cm
Na ramionach jak ćmę wielką              Cm
Przeglądając się w jej oczach            Cm
Zobaczyłem w nich poczwarę               Cm D0

Wreszcie z tobą, moja lalko              D0
Miłość jest samotnym szczęściem          D0
Po popisach samczej mocy                 D0

W wyziębionej sali zamku                 Cm
Pieszczę cię, jak myśl się pieści        Cm
Jestem czuły, jestem drżący              D0 Cm

Nie opuszczę twego wnętrza               Cm
Lalkę z lalką złączyć lepiej             Cm
Twoje ciało, moje lędźwie                Cm
Wszak ten sam Lalkolep lepił             Cm D0

Lody mórz i śniegi planet                D0
Krzepną nad szaleństwem królów           D0
Dalej nie ma już gdzie jechać            D0

My przetrwamy ból i zamęt                Cm
Wypełnieni sobą czule                    Cm
Zasłuchani w chórów echa…                Cm


Rate this interpretation
contributions:
Winnetou
Winnetou
anonim